poniedziałek, 18 listopada 2013

Essie Lights

Dziś postanowiłam, że napiszę dla Was kilka słów na temat lakieru Essie Lights. Wybór tego lakieru nie jest przypadkiem. Robię to z premedytacją na przekór pogodzie. Jest szaro, ponuro, dlatego chciałam poprawić sobie humor jasnym lakierem do paznokci.

ESSIE LIGHTS
  • pojemność: 13,5 ml,
  • kolor: jasny, intensywny róż,
  • przydatność lakieru od momentu otwarcia :24 miesiące.  
Czy zdarzyło się Wam mocować z buteleczką lakieru? Tu nie ma tego problemu, bardzo łatwo jest ją odkręcić, dzięki wytłaczanemu logo. Pędzelek dość szeroki, nabiera odpowiednią ilość lakieru i dobrze trzyma się w ręce. Nie byłam miłośniczką szerokich pędzli, ale przy Essiakach taka "szczota" przemawia na korzyść. Można bardzo precyzyjnie położyć lakier, nie zalewając przy tym skórek.

Wykończenie tego lakieru zaskoczyło mnie, ponieważ wysycha do lekkiego matu. Osoby, które wolą bardziej błyszczący efekt, zmuszone będą użyć top coat'u.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć i zachęcam do komentowania.
Dajcie znać jakie lakiery wybieracie w tę ponurą pogodę.











6 komentarzy:

  1. Zwykle unikam takich kolorów... Ale ten jest fajny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem fajnie wygląda, nie jest to taki róż barbie, szkoda tylko, że nie można kupić tych lakierów we wszystkich drogeriach...

      Usuń
  2. Uwielbiam ten kolor :) Ale wolę go z topem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolę go z topem, dziwnie wysycha- taki niby mat. Zrobię chyba jeszcze posta z tym kolorem i lakierem nawierzchniowym :)

      Usuń
    2. Wszystkie neonowe lakiery, przynajmniej te które ja mam, wysychaja na taki mat...satynę...Zawsze daję na nie top :)

      Usuń
    3. Dobrze wiedzieć:) dla mnie było to niespodzianką :)

      Usuń