Zakupiony niedawno stał się idealnym rozwiązaniem na jesień. Jest to odcień o kremowym wykończeniu w kolorze soczystej, trawiastej zieleni. Jedna warstwa w zupełności wystarcza, by wydobyć kolor, aczkolwiek, dla lepszego efektu nałożyłam dwie. Lakier zmywa się dość dobrze, ale delikatnie odbarwia płytkę paznokcia i barwi palce. Mojito Madness posiadam w wersji z szerokim pędzelkiem i zaczynam sobie coraz bardziej chwalić takie "łopaty". Lakier rozprowadza się równomiernie, nie robi prześwitów i nie rozlewa się po skórkach- jest dość gęsty. Jest bardzo wygodny i przyjemny w obsłudze.
Wytrzymałam z tym lakierem 3 dni (bez top coat'u), ale delikatnie starte końcówki zaczęły mi przeszkadzać. Zamieszczam również zdjęcia z obdrapanymi końcami:
- pojemność: 13,5 ml
- przydatność: 24 miesiące od momentu otwarcia
Dajcie znać, co sądzicie o tym kolorze.
Piękności !! Właśnie ostrzę sobie na niego ząbki ! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam lakiery Essie i ten jest jednym z moich ulubionych, myślę, że można go śmiało nosić teraz, jak i na wiosnę. Kolor jest super :)
UsuńTo jeden z moich ukochanych zieleni Essie,,,ale nie mam z nim problemu odbarwiania skórek... Cudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa miałam całe palce zielone;p może u mnie skóra chłonie ten lakier jakoś ;p
Usuń