- Im mniej robię z paznokciami, tym lepiej wyglądają. Mam na myśli piłowanie, polerowanie, zabawy ze skórkami.
- Poleruję
paznokcie raz na miesiąc. Czasem raz na dwa miesiące, zależy, czy tego
potrzebują. Używam do tego najzwyklejszej polerki. Np. takiej:
- Moje paznokcie są zawsze pomalowane.
- Przed każdym malowaniem używam odżywki do paznokci.
- Kilka razy w tygodniu wcieram w paznokcie oliwkę. Obecnie używam tej:
- Używam kremu do rąk po każdym myciu i przed każdym wyjściem z domu, zwłaszcza w miesiącach jesienno-zimowych. Zawsze noszę przy sobie krem do rąk a gdy moje dłonie potrzebują dodatkowego nawilżenie, wcieram w nie Maść Ochronną z witaminą A (cena ok. 4 zł). Tę maść stosuję również na noc, przed pójściem do łóżka.
- Jeżeli nie polubię pomadki do ust lub
pomadka ulegnie zniszczeniu, przekładam ją do mniejszego pojemnika, np.:
po cieniach do powiek. Taki zestaw służy mi do smarowania i nawilżania
skórek w ciągu dnia.
- Paznokcie piłuję szklanym pilniczkiem, zawsze w jednym kierunku bez użycia siły.
- Nie wycinam skórek, co kilka dni odsuwam je. Nie używam do tego specjalnych preparatów zmiękczających, ponieważ moje skórki nie są zbyt wymagające ;)
- Używam zmywacza do paznokci z Rossmanna. Nie wysusza mi paznokci i dobrze zmywa lakier.
- Unikam otwierania puszek, plastikowych, kartonowych czy papierowych opakowań paznokciami. Dzięki temu moje paznokcie nie osłabiają się i przez to mniej się rozdwajają i łamią.
- Nie obgryzam paznokci.
- Nie noszę sztucznych paznokci.
- Nie używam produktów zawierających formaldehyd.
- Czasami po zmyciu lakieru pocieram paznokcie plasterkiem cytryny. Dzięki temu zabiegowi paznokcie są bielsze.
- Jem dużo owoców i warzyw. Moja dieta opiera się głównie o składniki pochodzenia roślinnego. Zauważyłam, że jak jem dużo orzechów, to moje paznokcie są mocniejsze i mniej się łamią.
- Nie zdrapuję lakieru, od tego rozdwajały mi się paznokcie.
- Gdy złamie mi się paznokieć, skracam resztę do jednej długości. Uważam, że nierówne paznokcie, znacznie różniące się długością wyglądają nieestetycznie i mało atrakcyjnie.
- Gdy jest zimno noszę rękawiczki.
- Piję dużo wody, przez co moja skóra jest bardziej nawilżona.
- Wszelkie produkty do pielęgnacji paznokci wcieram również pod spód paznokcia.
- Czasami moje paznokcie mają lepsze dni i wyglądają dobrze bez mojej interwencji. Czasami mogę odprawiać czary a i tak paznokcie będą w opłakanym stanie- takie już są:)
środa, 22 stycznia 2014
Pielęgnacja paznokci.
Od pewnego czasu dostaję wiadomości od niektórych z Was z pytaniami o pielęgnację moich paznokci. Nie ukrywam, że jest mi niezmiernie miło, że uważacie moje paznokcie za zadbane:) (kto nie lubi komplementów ;) ) Zbierałam się do napisania tego postu od dłuższego czasu, ponieważ nigdy nie zastanawiałam się, co takiego robię z paznokciami, że takie są. Dbam o nie zawsze tak samo i postanowiłam zapisać wszystkie sposoby w punktach, bo nie mam ważniejszych i mniej ważnych metod. Wszystkie są dla mnie równie istotne. Pamiętajcie, że to są moje sposoby pielęgnacyjne i u niektórych z Was mogą nie zadziałać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo wiele z Twoich zasad również ja stosuję...ale pomyślę o cytrynie... :)
OdpowiedzUsuńIsana to również mój ukochany zmywacz :D
Cytryna fajnie wybiela paznokcie i skórki są po niej jakieś takie ładniejsze;)
Usuń