środa, 22 stycznia 2014

Pielęgnacja paznokci.

Od pewnego czasu dostaję wiadomości od niektórych z Was z pytaniami o pielęgnację moich paznokci. Nie ukrywam, że jest mi niezmiernie miło, że uważacie moje paznokcie za zadbane:) (kto nie lubi komplementów ;) ) Zbierałam się do napisania tego postu od dłuższego czasu, ponieważ nigdy nie zastanawiałam się, co takiego robię z paznokciami, że takie są. Dbam o nie zawsze tak samo i postanowiłam zapisać wszystkie sposoby w punktach, bo nie mam ważniejszych i mniej ważnych metod. Wszystkie są dla mnie równie istotne. Pamiętajcie, że to są moje sposoby pielęgnacyjne i u niektórych z Was mogą nie zadziałać.


  1. Im mniej robię z paznokciami, tym lepiej wyglądają. Mam na myśli piłowanie, polerowanie, zabawy ze skórkami. 
  2. Poleruję paznokcie raz na miesiąc. Czasem raz na dwa miesiące, zależy, czy tego potrzebują. Używam do tego najzwyklejszej polerki. Np. takiej:
  3. Moje paznokcie są zawsze pomalowane. 
  4. Przed każdym malowaniem używam odżywki do paznokci.
  5. Kilka razy w tygodniu wcieram w paznokcie oliwkę. Obecnie używam tej:
  6. Używam kremu do rąk po każdym  myciu i przed każdym wyjściem z domu, zwłaszcza w miesiącach jesienno-zimowych. Zawsze noszę przy sobie krem do rąk a gdy moje dłonie potrzebują dodatkowego nawilżenie, wcieram w nie Maść Ochronną z witaminą A (cena ok. 4 zł). Tę maść stosuję również na noc, przed pójściem do łóżka.
  7. Jeżeli nie polubię pomadki do ust lub pomadka ulegnie zniszczeniu, przekładam ją do mniejszego pojemnika, np.: po cieniach do powiek. Taki zestaw służy mi do smarowania i nawilżania skórek w ciągu dnia. 

  8. Paznokcie piłuję szklanym pilniczkiem, zawsze w jednym kierunku bez użycia siły. 
  9. Nie wycinam skórek, co kilka dni odsuwam je. Nie używam do tego specjalnych preparatów zmiękczających, ponieważ moje skórki nie są zbyt wymagające ;)
  10. Używam zmywacza do paznokci z Rossmanna. Nie wysusza mi paznokci i dobrze zmywa lakier. 
  11. Unikam otwierania puszek, plastikowych, kartonowych czy papierowych opakowań paznokciami. Dzięki temu moje paznokcie nie osłabiają się i przez to mniej się rozdwajają i łamią. 
  12. Nie obgryzam paznokci. 
  13. Nie noszę sztucznych paznokci. 
  14. Nie używam produktów zawierających formaldehyd. 
  15. Czasami po zmyciu lakieru pocieram paznokcie plasterkiem cytryny. Dzięki temu zabiegowi paznokcie są bielsze. 
  16. Jem dużo owoców i warzyw. Moja dieta opiera się głównie o składniki pochodzenia roślinnego. Zauważyłam, że jak jem dużo orzechów, to moje paznokcie są mocniejsze i mniej się łamią. 
  17. Nie zdrapuję lakieru, od tego rozdwajały mi się paznokcie. 
  18. Gdy złamie mi się paznokieć, skracam resztę do jednej długości. Uważam, że nierówne paznokcie, znacznie różniące się długością wyglądają nieestetycznie i mało atrakcyjnie.
  19. Gdy jest zimno noszę rękawiczki. 
  20. Piję dużo wody, przez co moja skóra jest bardziej nawilżona. 
  21. Wszelkie produkty do pielęgnacji paznokci wcieram również pod spód paznokcia. 
  22. Czasami moje paznokcie mają lepsze dni i wyglądają dobrze bez mojej interwencji. Czasami mogę odprawiać czary a i tak paznokcie będą w opłakanym stanie- takie już są:)
Pamiętajcie, że nie liczą się kształt ani długość paznokci, jeżeli paznokcie są schludne i zadbane. Dłonie są naszą wizytówką i warto o nie zadbać.

2 komentarze:

  1. Bardzo wiele z Twoich zasad również ja stosuję...ale pomyślę o cytrynie... :)
    Isana to również mój ukochany zmywacz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cytryna fajnie wybiela paznokcie i skórki są po niej jakieś takie ładniejsze;)

      Usuń